Jezus malusieńki

wtorek, 22 marca 2011
Tekst tej pięknej kolędy pochodzi z XVIII wieku.  Ma śliczną melodię. Bardzo ją lubię :) Często pierwsze słowo "nagusieńki" w pierwszej linijce jest zastępowane i śpiewa się "wśród stajenki". Wydaje się, że jest to błąd, bo najprawdopodobniej oryginalny tekst jest taki jak podany tutaj.


1. Jezus malusieńki, leży nagusieńki; 
Płacze z zimna, nie dała Mu matula sukienki.

2. Bo uboga była, rąbek z głowy zdjęła,
W który dziecię uwinąwszy, siankiem Je okryła,

3. Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki,
We żłobie Mu położyła siana pod główeczki.

4. Dziecina się kwili, Matusieńka lili,
W nóżki zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli

5. Matusia truchleje, serdeczne łzy leje:
"O mój Synu! Wola Twoja, nie moja się dzieje.

6. Przestań płakać proszę, bo żalu nie zniosę,
Dosyć go mam z męki Twojej, którą w sercu noszę".

7. Pokłon oddawajmy, Bogiem Je wyznajmy,
To Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy.

8. Niech Je wszyscy znają, serdecznie kochają,
Za tak wielkie poniżenie chwałę Mu oddają.

9. O najwyższy Panie! Waleczny Hetmanie!
Zwyciężonyś, mając rączki miłością związane.

10. Leżysz na tym sianie, Królu nieba, ziemi,
Jak baranek na zabicie za moje zbawienie.

11. Pójdź do serca mego, Tobie otwartego,
Przysposób je do mieszkania i wczasu swojego.

12. Albo mi daj swoje, wyrzuciwszy moje,
Tak będziesz miał godny pałac na mieszkanie Twoje.

Nie było miejsca dla Ciebie

wtorek, 22 lutego 2011



żłóbek
Piękna i nostalgiczna kolęda. Kiedy śpiewa się tę pieśń ogarnia człowieka wręcz smutek. Wydawać by się mogło, że kolęda powinna być raczej radosna. Nie zawsze jednak jest tak kolorowo. Jeśli tak dobrze pomyśleć Narodziny Chrystusa, dokładnie chodzi mi tutaj o warunki w jakich przyszedł na świat, dla Niego Samego jako człowieka, nie były, mówiąc bardzo oględnie, sprzyjające. Aha, pamiętaj, nie myl "katuszy" z "katiuszami" - ostatnia zwrotka ! ;)


Nie było miejsca dla Ciebie
w Betlejem w żadnej gospodzie,
i narodziłeś się, Jezu,
w stajni, w ubóstwie i chłodzie.

Nie było miejsca, choć zszedłeś
jako Zbawiciel na Ziemię,
by wyrwać z czarta niewoli
nieszczęsne Adama plemię.

Nie było miejsca, choć chciałeś
ludzkość przytulić do łona,
i podać z krzyża grzesznikom
zbawcze, skrwawione ramiona.

Nie było miejsca choć szedłeś
ogień miłości zapalić,
i przez swą mękę najdroższą
świat od zagłady ocalić.

Gdy liszki mają swe jamy
i ptaszki swoje gniazdeczka,
dla Ciebie brakło gospody,
Tyś musiał szukać żłóbeczka.

A dzisiaj czemu wśród ludzi
tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie ma miejsca dla Ciebie
w niejednej człowieczej duszy.

Dzisiaj w Betlejem

poniedziałek, 14 lutego 2011
Dzisiaj w Betlejem
Bardzo popularna wesoła, skoczna i rytmiczna kolęda, którą śpiewa się z wielką radością. Jedna z ulubionych kolęd dzieci. Moja też. Można śpiewać ją bez końca i chyba nigdy by się nie znudziła :) Często powtarza się problem jak śpiewać dwa z ostatnich słów refrenu "Cuda, cuda ogłaszają". Czy przeciągać "Cuuuuda, cuuuuda" czy śpiewać krótko słowo za słowem "Cuda, cuuda". Masz podobne doświadczenie?

Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem, wesoła nowina.
Że Panna czysta, że Panna czysta porodziła Syna.
Ref.: Chrystus się rodzi, nas oswobodzi,
Anieli grają, Króle witają,
Pasterze śpiewają, bydlęta klękają,
Cuda, cuda ogłaszają.

Maryja Panna, Maryja Panna Dzieciątko piastuje
I Józef święty, i Józef święty Ono pielęgnuje.
Ref.:Chrystus się rodzi...

Choć w stajeneczce, choć w stajeneczce Panna Syna rodzi,
Przecież On wkrótce, przecież On wkrótce ludzi oswobodzi.
Ref.:Chrystus się rodzi...

I trzej Królowie, i trzej Królowie od wschodu przybyli
I dary Panu, i dary Panu kosztowne złożyli.
Ref.:Chrystus się rodzi...

Pójdźmy też i my, pójdźmy też i my przywitać Jezusa,
Króla nad królami, Króla nad królami uwielbić Chrystusa.
Ref.:Chrystus się rodzi...

Bądźże pochwalon, bądźże pochwalon dziś, nasz wieczny Panie,
Któryś złożony, któryś złożony na zielonym sianie.
Ref.:Chrystus się rodzi...

Bądź pozdrowiony, bądź pozdrowiony, Boże nieskończony,
Wsławimy Ciebie, Wsławimy Ciebie, Boże niezmierzony.
Ref.:Chrystus się rodzi...

Bóg się rodzi, moc truchleje

piątek, 28 stycznia 2011
Jedna z najbardziej znanych polskich kolęd napisana w XVIII w. przez Franciszka Karpińskiego. Była uważana za niejako polski hymn narodowy. Bardzo często śpiewana szczególnie w trudnych dla Polski czasach (zabory, I i II wojna światowa, okres komunizmu), ale nie tylko. Tą piękną kolędę śpiewa się często i w czasach nam współczesnych. Śpiewając ją odczuwa się wrażenie pewnej wyjątkowości i doniosłości. Ma piękny niebanalny tekst i wyjątkową melodię. Zwykle jest śpiewana na wejście kapłana lub zakończenie mszy świętej.

Zauważyliście, że rzadko kiedy od razu ucieka się z kościoła zanim nie wybrzmią wszystkie nuty jakie zapoda organista? Nic dziwnego.


Bóg się rodzi, moc truchleje: 
Pan niebiosów obnażony. 
Ogień krzepnie, blask ciemnieje, 
Ma granice Nieskończony:


Wzgardzony okryty chwałą, 
Śmiertelny Król nad wiekami; 
A Słowo ciałem się stało 
I mieszkało między nami.


Cóż masz, niebo, nad ziemiami? 
Bóg porzucił szczęście swoje, 
Wszedł między lud ukochany, 
Dzieląc z nim trudy i znoje,


Niemało cierpiał, niemało, 
Żeśmy byli winni sami, 
A Słowo ciałem się stało 
I mieszkało między nami.


W nędznej szopie urodzony, 
Żłób Mu za kolebkę dano. 
Cóż jest, czym był otoczony? 
Bydło, pasterze i siano;


Ubodzy! Was to spotkało, 
Witać Go przed bogaczami, 
A Słowo ciałem się stało 
I mieszkało między nami.


Potem i króle widziani 
Cisną się między prostotą, 
Niosąc dary Panu w dani: 
Mirrę, kadzidło i złoto;


Bóstwo to razem zmieszało 
Z wieśniaczymi ofiarami, 
A Słowo ciałem się stało 
I mieszkało między nami.


Podnieś rękę, Boże Dziecię! 
Błogosław Ojczyznę miłą! 
W dobrych radach, w dobrym bycie 
Wspieraj jej siłę swą siłą,


Dom nasz i majętność całą 
I wszystkie wioski z miastami! 
A Słowo ciałem się stało 
I mieszkało między nami.

Anioł pasterzom mówił

sobota, 22 stycznia 2011
Grafika symbolizująca anioła rozmawiającego z człowiekiem
Jedna z najstarszych kolęd z cudowną linią melodyczną. Trudno określić autora. Wiadomo jednak, że tekst pochodzi najprawdopodobniej z XI wieku. Jak się domyślasz była napisana po łacinie. Oryginalny tytuł to "Angelus pastoribus" - pięknie, prawda:) Ma sporo zwrotek. Niestety najczęściej śpiewa się dwie lub trzy. A szkoda.






Anioł pasterzom mówił:
"Chrystus się wam narodził
W Betlejem, nie bardzo podłym mieście.
Narodził się w ubóstwie
Pan wszego stworzenia".


Chcąc się dowiedzieć tego
Poselstwa wesołego,
Bieżeli do Betlejem skwapliwie,
Znależli dziecię w żłobie,
Maryję z Józefem.


Taki Pan chwały wielkiej,
Uniżył się Wysoki;
Pałacu kosztownego żadnego
Nie miał zbudowanego
Pan wszego stworzenia!


O dziwne narodzenie,
Nigdy niewysławione!
Poczęła Panna Syna w czystości,
Porodziła w całości
Panieństwa swojego.


Już się ono spełniło,
Co pod figurą było:
Arona różdżka ona zielona
Stała się nam kwitnąca
I owoc rodząca.


Słuchajcież Boga Ojca,
Jako wam Go zaleca:
Ten ci jest Syn najmilszy, jedyny,
W raju wam obiecany,
Tego wy słuchajcie.


Bogu bądź cześć i chwała,
Która byś nie ustała,
Jak Ojcu, tak i Jego Synowi
I Świętemu Duchowi,
W Trójcy jedynemu.
 
© Kolędy i pastorałki | Designed by Blogger Templates.